Wykrój według Burdy to tuba zszyta z jednej strony, z przednimi i tylnymi zaszewkami. Prawy rękaw jest zwyczajnie wszywany. Natomiast lewy, lekko obniżony, to rękaw ze zredukowaną główką wszywany w wyciętą dziurę (nacięcie). Dzięki temu sukienka jest asymetryczna i oryginalna, a komin przy lewym rękawie ciekawie się układa.
Do uszycia sukienki wybrałam grubszą, drobno dzierganą dzianinę. Materiał jest bardzo miły w dotyku i ciepły, dzięki temu ta dłuższa sukienka idealnie sprawdza się na jesienne chłody. Tkanina jest bardzo elastyczna, dlatego mimo dziwnego kroju sukienka jest wygodna i nie krępuje ruchów.
Mimo dwóch par zaszewek, pod lewym rękawem wciąż pozostawała spora ilość materiału, która poszerzała sylwetkę. Dlatego zrobiłam piątą, równoległą zaszewkę pod lewym pachą.
Kolejna zmiana, która wprowadziłam, to przedłużenie i wywinięcia komina. W ten sposób stworzyłam rodzaj podszycia, dzięki czemu. lewa strona materiału nie jest widoczna.
Sukienkę uszyłam na coverlocku, zaszewki wykonałam ściegiem łańcuszkowym, szwy ściegiem overlockowym, rękawy, dół i komin podszyłam ręcznie.
Przegladając ową Burdę, zastanawiał mnie ten model...czy to w ogóle może być wygodne i czy nie "ciągnie" ten rękaw..skoro jesteś zadowolona, to wierzę na słowo i może kiedyś się za nią zabiorę bo lubię ciepełko pod szyjką :D
OdpowiedzUsuńNie ciągnie, choć lewy rękaw na początku odczuwa się inaczej niż prawy:) Materiał jest bardzo mocno elastyczny i dałam trochę węższy pasek flizeliny niż w opisie modelu.
UsuńBardzo podoba mi się dobór tkaniny do tego kroju. Sukienka prezentuje się bardzo ładnie.
OdpowiedzUsuńDzięki. Do wzoru na tkaninie na początku nie byłam przekonana, ale materiał jest wyjątkowo przyjemny w dotyku i dlatego go wybrałam
UsuńPięknie wyglądasz! Sukienka idealnie wpasowuje się w jesienne tło!!! Super Ci wyszło!
OdpowiedzUsuńPsia kość, nic nie widzę w tych, skądinąd bardzo ciekawych - wzorach, więc trudno mi coś powiedzieć od technicznej strony ;-) za to wrażenie sukienka robi pierwszorzędne :-) A powiedz, w noszeniu czuć, że rękawy jakoś różnie pracują?
OdpowiedzUsuńCzułam na początku przy pierwszym ubraniu
UsuńTeraz tylko czasmi mam wrażenie jakby ramiączko spadło, bo czuje szew na ramieniu:) jest wygodna, choć ze zwykłymi rękawami pewnie byłaby wygodniejsza
a czy możesz powiedzieć, gdzie kupujesz tak ciekawe tkaniny?
OdpowiedzUsuńTę kupiłam w tkaniny.net. Akurat udało mi się załapać na promocję - darmową dostawę
OdpowiedzUsuńŚwietna sukienka. Dostałaś nominację do Liebster Blog Award :-)
OdpowiedzUsuńhttp://mamakonradaszyje.blogspot.com/2014/11/nominacja-liebster-blog-award.html
pozdrawiam
Ewa
Super wyszła :) W ogóle nie widać tych szwów na materiale. I bardzo podoba mi się pomysł z wywinięciem komina!
OdpowiedzUsuń