niedziela, 27 lipca 2014

Satyna w groszki

Przy kupnie tkanin w sklepach internetowych kieruję się przede wszystkim kolorem i wzorem materiału.
Właśnie tak wybrałam tę wyjątkowo śliską satynę w groszki.


Po wcześniejszym doświadczeniu z szyciem satyny wiedziałam, że muszę wybrać prosty model.
Dokładnie przewertowałam zbiory wykrojów i wybrałam model Mona ze Szkoły Szycia, dzięki któremu mogłam wyeksponować także wzory po bokach tkaniny.


Dla ułatwienia szycia oraz jednakowego ułożenia wzoru na przodzie i tyle sukienki, wprowadziłam kilka modyfikacji:
  1. Zrezygnowałam z zamka i łączonego tyłu. Dekolt jest wystarczająco duży, zamek w modelu pełni głownie rolę ozdobną. Wykrój przodu i tyłu ułożyłam wzdłuż linii złożenia materiału (wystarczyło 1,5 metra tkaniny).
  2. Zamiast plis podwinęłam zapasy rękawów i ostebnowałam, dòł wykończyłam gęstym ściegiem zygzakowym.
  3. Usunęła kieszenie.
  4. Poszerzyłam dòł sukienki. W oryginale jest bardzo obcisły, pewnie ma to na celu odpowiednie ułożenie gòry sukienki. Ja podobny efekt uzyskałam wszywając gumkę.
 
Wykrój, szczególnie po modyfikacjach, polecam wszystkim początkującym. Jest łatwy i szybki w szyciu, a dzięki ciekawej tkaninie można stworzyć efektowną sukienkę.



3 komentarze:

  1. Urzekają mnie Twoje zdjęcia. Pięknie i swobodnie pozujesz, a ta sukienka chwyta bardzo za oko. Będę do Ciebie zaglądać, z niecierpliwością czekając na kolejne uszytki :-)

    OdpowiedzUsuń