niedziela, 28 września 2014

Zwiewna sukienka

Ta zwiewna sukienka to kopia sukienki z grudniowej Burdy 2013 (2013/12/121), nawet tkanina jest taka sama. Burda poleca, by pod prześwitującą sukienkę ubrać gorsetową halkę, ja doszyłam na dół sukienki lekko marszczoną podszewkę.

 

Sukienka powstała wczesną wiosną, gdy dopiero zaczynałam moją przygodę z szyciem, dlatego ma parę drobnych niedociągnięć. Najpoważniejsze to rękawy - marszczą się przy główce i są trochę za wąskie. Dlatego sukienkę noszę zazwyczaj razem z krótkim sweterkiem.


Rękawy uszyte według wykroju okazały się bardzo szerokie, sukienka wyglądała przez to bardzo poważnie i niekształtnie. Przy zwężeniu kierowałam się wyglądem i tym by dłoń przechodziła przez rękaw, zapomniałam jednak o łokciu, który jest chyba najszerszą częścią ręki. Przeszkadza mi to jednak tylko w czasie rozmów telefonicznych, gdy zbyt dług trzymam zgięta rękę przy uchu.


Tył sukienki ożywia zapięcie. Zamek kończy się niżej niż zwykle, a przy lamówce dekoltu jest guzik. Zapasy materiału podkleiłam taśmą termiczną. Materiał jest delikatny i lekki, dlatego często tworzą się fałdy lub nierówności, może być to też powód obciążenia "łezki" taśma termiczną.



Dół sukienki wykończyłam gęstym ściegiem zygzakowym, według mnie ten sposób wykończenia jest najlepszy przy tak delikatnym i lekko transparentnym materiale. Może to właśnie dzięki temu dół sukienki jest tak zwiewny.


12 komentarzy:

  1. A wiesz, że masz w merryloku taki ścieg do wykańczania brzegów cieniutkich materiałów? :-) Tylko nie pamiętam, jak się nazywa.. (rolujący??) Wygląda jak na apaszkach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sprawdziłam. Ścieg nr 24 rolujący na str. 53 :-)

      Usuń
    2. Dzięki, juz nawet używałam tego ściegu do podwijaniu podszewki. Jak szyłam tę sukienkę jeszcze nie miałam overlocka. Muszę umieszczać aktualniejsze produkty:)

      Usuń
    3. Tak, tak. I nie zapomnij zabrać jutro kilku :-)

      Usuń
  2. Sukienka wyszła piękna :) Taki klasyk :) Ja mam ciągle strach szyć z tak cienkich materiałów, ale trzeba go pokonać ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cienkie materiały wg mnie szyje się podobnie jak grubsze, chyba, że jest to śliska satyna. Trochę trudniej wszywało się rękawy, ale wynikało to raczej z braku doświadczenia. Nie szyłam ściegiem francuskim, zwróciłam tylko uwagę by zapasy były równe i ładnie obszyte.

      Usuń
  3. świetna sukienka - taka właśnie jesienna. Ja tez jeszcze boję się takich cienkich tkanin...

    OdpowiedzUsuń
  4. ach, ale świetna kiecka! I do tego taka zwiewna. Zapewne potrafi rozświetlić smutną jesień :) Jeszcze nie jestem na taki zaawansowanym etapie szycia, ale mam nadzieję, że kiedyś dam radę :)

    OdpowiedzUsuń
  5. śliczna sukienka! bardzo mi się podoba. W dodatku uwielbiam ubrania z takich cienkich tkanin :). Zdjęcia są cudowne. to pierwsze, to już pełen profesjonalizm :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Sukienka jest rewelacyjna, zdjęcia również! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Swietna sukienka, wygladasz w niej delikatnie i świeżo mimo, że jest w ciemnym kolorze :)

    OdpowiedzUsuń